Profilaktykę udaru mózgu można podzielić na dwa rodzaje: pierwotną i wtórną. Pierwotna profilaktyka to taka, która nie dopuszcza do wystąpienia udaru, natomiast wtórna, to taka którą stosuje się po przebytym udarze. Pierwsza z nich skupia się głównie na minimalizacji czynników ryzyka: wyrównaniu nadciśnienia, zaburzeń lipidowych, leczeniu cukrzycy, zakazie palenia tytoniu i uprawianiu regularnego wysiłku fizycznego. Profilaktyka wtórna skupia się na tym, by nie dopuścić do ponownego udaru.
Istnieje bardzo duże powiązanie występowania udarów mózgu z nadciśnieniem tętniczym. Na szczęście nadciśnienie można skutecznie leczyć. Często wystarczająca jest zmiana diety i odrobina sportu. Tryb życia zdecydowanie ma tutaj kluczowe znaczenie.
CIEKAWOSTKA!
Kobiety u których obwód pasa przekroczył 81 cm, mają o 60% większe szanse na rozwój nadciśnienia, a tym samym rośnie ryzyko udaru mózgu! To samo dotyczy panów, którzy w pasie mają więcej niż 101 cm.
Osoby chore na cukrzycę na pewno wiedzą, że muszą cukier trzymać na uwięzi. Cukrzyca uszkadza naczynia krwionośne, a co za tym idzie zwiększa prawdopodobieństwo wystąpienia udaru mózgu. Warto więc badać się regularnie i w razie potrzeb korzystać z nowoczesnych metod leczenia, by utrzymać cukier w normie.
Stres również jest głównym czynnikiem wielu chorób- udaru mózgu także. Potrafi wyniszczyć organizm, a my niestety nie walczymy z nim skutecznie. Pod wpływem stresu wytwarza się nadmiar adrenaliny. Ta sprawia, że do mięśni, także serca, napływa więcej krwi. Szybko podnosi się ciśnienie tętnicze, a to – zwłaszcza gdy trwa długo – bardzo źle oddziałuje na naczynia krwionośne. Stres powoduje, że nasz szpik kostny zaczyna produkować więcej białych krwinek. Natomiast białe krwinki powodują stan zapalny w tętnicach, co prowadzi do miażdżycy. Miażdżyca jest natomiast bezpośrednią przyczyną udarów i problemów z krążeniem krwi.
Ważne:
Udar mózgu dotyka głównie osoby po 60 roku życia, jednak coraz częściej chorują również osoby młode. Ważne by nie bagatelizować pierwszych objawów i udać się do lekarza, gdy tylko coś nas zaniepokoi.
Komentarz zamknięty.